Choć usługi pośredników nieruchomości są coraz popularniejsze, bywa, że klienci mają nie najlepsze zdanie o agentach. Na liście zarzutów pojawiają się zawyżone prowizje, ograniczanie dostępu do lokali czy brak zaangażowania ze strony pośrednika. Część z nich żąda nawet prowizji za “zarezerwowanie” danej nieruchomości i pobiera ją od kilku osób. Czy polska branża pośrednictwa poprawi wreszcie swoje standardy?

Grzechy główne pośredników nieruchomości

Na problemy z nieetycznym zachowaniem agentów nieruchomości reaguje Federacja Rynku Nieruchomości. Kłopotów do rozwiązania jest sporo. Jednym z najbardziej jaskrawych jest brak weryfikacji nieruchomości zgłaszanych do sprzedaży lub najmu. Zdarza się, że agencja przyjmuje i tworzy ofertę dla fikcyjnych mieszkań czy domów, bo nikt nie pojechał sprawdzić, jak dane lokum naprawdę wygląda. Zapracowani agencji potrafią też stać się zupełnie nieuchwytni dla klientów, którzy już podpisali umowę. Na etapie prezentowania oferty zwykle są za to w pełni dostępni i bardzo komunikatywni.

Część agentów postępuje też nieetycznie wobec konkurencji, próbując odebrać innym pośrednikom nieruchomości do sprzedania. Jeśli klient ma podpisaną z biurem umowę na wyłączność, nie może korzystać z usług innych tego typu firm. Tymczasem agenci potrafią podszywać się pod klientów, by obejrzeć nieruchomość i ukryć gdzieś swoją wizytówkę. Jeśli trafi ona w ręce właściciela z konkretną ofertą, jest szansa, że zainteresowany skontaktuje się ze sprytnym fachowcem, który ma już kupca na dane lokum. W takich sytuacjach, zamiast działać wspólnie firmy na jednym rynku lokalnym nieuczciwie podkradają sobie klientów.

Czy warto pracować jako pośrednik?

Choć praca agenta przynajmniej teoretycznie łączy się z wysokimi prowizjami, zarobki w tej branży nie są stabilne. Nie jest to też łatwy zawód, wbrew temu co mówią niektóre agencje w czasie rekrutacji. Stworzenie oferty sprzedaży nieruchomości czy przygotowanie jej dla odwiedzających wymaga czasu i pieniędzy, a sukces transakcji nigdy nie jest pewny. Młodzi agenci, którzy dopiero budują swoją bazę kontaktów, mogą zarabiać poniżej średniej krajowej nawet przez rok czy dwa. Zdaniem doświadczonych agentów wiedza o realiach ich pracy powinna być lepiej popularyzowana.

Na nasyconym rynku nieruchomości działalność agentów i poprawa doświadczeń ich klientów byłoby łatwiejsze, gdyby obie strony były chronione odpowiednimi ustawami. Właśnie o to głównie postuluje wspomniana już Federacja Rynku Nieruchomości. Zdaniem jej członków, gdyby zawód pośrednika nieruchomości był lepiej zdefiniowany, jakość pracy tego rodzaju specjalistów by się podniosła. Aktualnie agentem może zostać każdy, kto przejdzie proste szkolenie, a do pracy z nieruchomościami potrzeba fachowej wiedzy i poznania odpowiednich postaw etycznych.